Zarząd Główny NSZZ Pracowników SdN i ZP z zażenowaniem przyjął finał długich negocjacji ws płac nauczycieli i pracowników oświaty nie będących nauczycielami. Zdecydowanie potwierdza się moja wcześniejsza informacja, że opór materii negocjacyjnej tkwi w problemie potężnej antypatii polityków PiS, do ZNP a jego Prezesa szczególnie. Jest to bardzo niedobra postawa Waszych polityków, którzy leją tony pomyj w TVP na ZNP i na nauczycieli. Ta potężna mowa nienawiści, przelewa się na Bogu Ducha winnych nauczycieli. Cała ta sprawa kładzie cień na wizerunek Panie Premier. Te błędne i zawyżone wyliczenia skutków podwyżek, wykonane przez rządowych ekspertów, były celowe aby ograniczyć Pani pole negocjacji. Przecież to Premier Morawicki opowiadał o dużym wolnym nauczycieli. To przecież Premier Morawicki nie dał pieniędzy na sensowne zmiany subwencji oświatowej, proponowanej przez MEN i akceptowanej przez stronę społeczną.
Ogrom materiału jaki zawiera dokumentacja ekonomiczna wynagrodzeń nauczycieli może powodować duże pomyłki w prawidłowym rozumieniu tych wynagrodzeń przez przeciętnego obywatela. W tym wypadku mieszanie kwot bazowych, wynagrodzenia brutto i netto nauczyciela na stopniach awansu i do tego jeszcze średnie tych wynagrodzeń to rzeczywiście powoduje mętlik. Dlatego dla przejrzystości tych wynagrodzeń, związki zawodowe proponują wynagrodzenia zasadnicze brutto, co jest bardzo transparentne. Żaden nauczyciel nie otrzymuje wszystkich dodatków jakie są w strukturze wynagrodzeń. Dla dalszych rozważań podaję że wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela dyplomowanego stanowi 62% całości wynagrodzenia a reszta to różne dodatki, nawet pogrzebowy. Co najgorsze, wynagrodzenie nauczyciela brutto obejmuje 2,5 godziny ponadwymiarowej co stanowi ok. 11,00% wynagrodzenia, czyli na dzień dzisiejszy ok. 3,7mld zł. W sumie można całość tych godzin ponadwymiarowych, tzn środków z tych nadgodzin, przeznaczyć na podwyżki plac i to proponowaliśmy Pani Zalewskiej już w listopadzie 2015r. Uważamy od lat, że na tym jest spory przekręt, bo albo te środki są dwa razy liczone, albo jest podawana błędna ilość nauczycieli o ok. 65 tys. osób.
Krótka analiza ekonomiczna wynagrodzenia nauczyciela dyplomowanego po podwyżce od 01.01.2019.
Zgodnie z materiałem MEN nauczyciel dyplomowanych otrzymuje 3483zł wynagrodzenia
zasadniczego brutto + dodatki. Dodatki to: staż pracy =11.,35% motywacyjny = 3,5% 1/12 trzynastki = 7,24 dod. wychowawców = 13 razem = 23,39%
Czyli nauczyciel dyplomowany na dzień dzisiejszy otrzymuje 3483zł +23,39% dodatków tj 4297zł brutto czyli 2879zł na rękę
MEN do tych dodatków dolicza 11% za godziny ponadwymiarowe, czyli 3483 + 34,39% = 4680zł brutto czyli 3136zł z godzinami ponadwymiarowymi w ilości 10 godzin miesięcznie. Więc daleko jest od wyliczenia MEN, że nauczyciel dyplomowany otrzymuje 5617 zł brutto. Dłatego takie rozgoryczenie wśród nauczycieli, bo ich paski wskazują inne dane.
Pani Premier
Propozycja związków zawodowych FZZ i ZNP tj 15 + 15, jest dokładnie wyliczona. Dlatego uznając dotychczasowe podwyżki wynagrodzeń, nasza propozycja wymagała dodatkowych środków w wysokości nie całe 4 mid zł. Nie analizowany był postulat podwyższania dodatku stażowego, gdzie nikt nie zaproponował rozłożyć go na raty, a taką możliwość przewidywaliśmy.
Proponowane przez nas 15+!5 w pierwszej wersji proponowaliśmy pokryć to właśnie ze środków za godziny ponadwymiarowe + nieduży wkład budżetu ok. lmld. To na prawdę uczciwa i skromna propozycja, biorąc pod uwagę propozycję pracodawców partycypowania w tych kosztach, to na prawdę trudno zrozumieć upór rząd, aby zrealizować ostateczną propozycje związków zawodowych.
Bardzo proszę Panią Premier, o dokonanie szybkiej i niezależnej analizy ekonomicznej naszej propozycji. Ktoś, kto ograniczył Pani pole negocjacji, jak i zaproponował aby Pani Premier firmowała podwyżki płac przez zwiększenie pensum o 33% z pewnością nie życzy Pani dobrze, bo ta propozycja jest gorsza od propozycji 9.6% od września. Wyliczenie w załączeniu.
Serdeczni pozdrawiam i wyrażam nadzieję, że jutro zrobi Pani Premier nowe otwarcie propozycji rządowych dla nauczycieli.
