Motto niniejszego pisma jest odzwierciedleniem sytuacji obozu władzy w Polsce po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Celowo nie pisałem tego pisma wcześniej, aby nie było ono przez Pana Prezesa uważane za działanie anty wyborcze. Kurz wyborczy opadł i widzimy Polskę z trzema rządami. Tak, Pan Prezes stworzył system trój-rządowy w Polsce, gdzie po rządze Prezydenta Dudy / najsłabsze ogniwo/ jest oficjalny Rząd Morawieckiego. Ale prawdziwym rządem jest Pana Rząd na Nowogrodzkiej, który decyduje o wszystkim. Dlatego oficjalny Rząd Morawickiego jest rządem marionetkowym, posłusznie spełniającym nieoficjalne ustalenia Pana Rządu na Nowogrodzkiej. Do tej pory członkowie naszego związku zawodowego, wspierali działania PiS, gdzie wg Waszych obietnic miały nastąpić wprost rewolucyjne zmiany w poprawie bytu nauczycieli i pracowników niepedagogicznych naszych placówek. Te trzyletnie opóźnienia w poprawie a raczej pogarszaniu sytuacji ekonomiczno-prawnej naszych pracowników, były jeszcze tolerowane w sferze zaufania do Pana Prezesa, po różnych traumatycznych Pana przeżyciach. Pogarszająca się sytuacja naszych pracowników, była oceniana przez nas jako niesubordynacja niektórych ministrów rządu Pani Szydło a później Pana Morawieckiego. Jednak kilka tygodni temu dotarła do nas wiadomość, że to Pan Prezes na Nowogrodzkiej ma specjalne zespoły /quasi ministerstwa / decydujące o wszystkim za Pana zgodą. Tak było i jest z reformą oświaty, z wynagrodzeniami nauczycieli i pracowników niepedagogicznych, likwidacja schroniska dla nieletnich w Warszawie-Okęciu i wyrzuceniu 45 pracowników na bruk. W czasie ostatnich 3 lat z zakładów poprawczych zwolniono ok. 500 pracowników w tym 250 nauczycieli z łamaniem podstawowych praw pracy. Tak jest też z nominacjami rządowymi, z karykaturalnym powołaniem specjalisty od rozwodów na Rzecznika Praw Dziecka włącznie.
W chwili obecnej nie możemy się otrząsnąć z szoku jaki nas ogarnął. Za współczucie Panu Prezesowi we wszystkich trudnych sytuacjach, otrzymaliśmy obecnie kopa w zad. To jest nie do uwierzenia jak potraktował Pan nauczycieli, tych ciężko pracujących nauczycieli za marne grosze. Tych nauczycieli, którzy przynoszą swoje materiały do pracy w szkole, tych nauczycieli, którzy ze swoich mieszkań zrobili biura szkolne, aby mieli gdzie pracować. Ile politycy PiS i TVP wylali hejtu na Bogu Ducha winnych nauczycieli, którzy się upomnieli o swoje. Na negocjacje płacowe wysłał Pan Wicepremier Szydło, bez żadnego „portfela czy karty kredytowej”. Jej zadaniem zleconym było „przegadanie sprawy”, ale nie uzgodnienie jakiejkolwiek podwyżki płac. To przecież skandal. Nie dając sobie już rady w pustych negocjacjach, skorzystał Pan z pomysłu Pana brata, Śp. Lecha Kaczyńskiego i zorganizował Pan karykaturalny „Okrągły Stół Edukacyjny” w miejsce uzgodnień palcowych. Przecież śp. Prezydent Lech Kaczyński się w grobie przewraca za profanację jego idei dialogu społecznego w zakresie edukacji i spraw socjalnych.
Panie Prezesie
Jest Pan zagorzałym krytykiem czasów tzw. „komuny” kiedy dobrze wiemy, że komuny w Polsce nie było.
Nie zrozumiałym zatem jest wielkie parcie PiS do powrotu 8-klasowej szkoły podstawowej, która była wprowadzona w 1967 roku za czasów Gomułki. Jaka idea Panu przyświecała. Przecież reforma edukacji powinna polegać na zmianie programu nauczania a nie budynków nauczania. Doradzaliśmy Pani Zalewskiej innego podejścia do tzw reformy. Niestety, okazało się że program Partii PiS, programem Narodu. Teraz mamy problem podwójnych roczników, niedopasowane programy nauczania a szkolnictwo tzw branżowe, które miało być oczkiem w głowie reformy PiS, jakby oślepło i nie ma entuzjastów do finansowania tego drogiego działu edukacji. Nie da się tak prosto skopiować / nomen omen/ niemieckiego systemu szkolnictwa zawodowego.
PiS twierdzi że Karta Nauczyciela to relikt minionej epoki czy też komunizmu. Otóż informuję Pana Prezesa, że ustawa Karta Nauczyciela była efektem uzgodnień związków zawodowych Solidarności i ZZ Branżowych Gen. Jaruzelski podpisał tą ustawę nie zmieniając nawet przecinka. Uszanował wszelkie uzgodnienia środowiska nauczycielskiego i związków zawodowych. Ta ustawa zapewniała poziom wynagrodzeń nauczycieli nie niższy od wynagrodzenia kadry inżynieryjno-techicznej w przemyśle. Tego nie trzeba tłumaczyć.
Należy dodać jeszcze jeden kamyczek do tego, to wynagrodzenia. W roku 1978, za czasów Gierka była duża podwyżka wynagrodzeń nauczycieli i wtedy nauczyciel początkujący / dzisiejszy stażysta otrzymywał wynagrodzenie zasadnicze 81% średniej krajowej a nauczyciel po 30 latach pracy / dzisiejszy dyplomowany otrzymywał 135% średniej krajowej. Dzisiaj nauczyciel stażysta otrzymuje 51,8%średniej a nauczyciel dyplomowany 71%. To nawet mniej za czasów PO-PSL. To aż przykre do komentowania, tylko jeden wstyd.
Obecnie Pan próbuje zmieniać Kartę Nauczyciela bez konsultacji ze związkami zawodowych. To przecież skandal. Tego nawet w „komunie „ nie robili.
Nauczyciele już utracili jakiekolwiek zaufanie do Pana Prezesa i PiS. Dlatego też żądamy natychmiastowego ujawnienia zespołu ds. edukacji doradzającego Panu na Nowogrodzkiej, aby opinia publiczna a w szczególności nauczyciele w ramach transparentności władzy poznali prawdziwych reformatorów oświaty w Polsce.
Mimo bardzo złego nastawienia środowiska nauczycielskiego do Pana, w imieniu naszego środowiska proszę o głębsze zastanowienie się nad treścią tego pisma i podjęcie koncyliacyjnych decyzji ws nauczycieli. Bez względu na wszystko, życzę Panu Prezesowi dużo zdrowia.
Ps 05.06.19r. zmiany w Rządzie jakie Pan dokonał i przedstawił Premier Morawiecki, są potwierdzeniem treści tego pisma.