W wielkim smutku składam na Pana ręce nasz stanowczy protest w sprawie totalnej pauperyzacji polskich nauczycieli i innych pracowników oświaty oraz szkół resortowych. Całe nasze środowisko jeszcze trzy lata temu z niecierpliwością oczekiwało wygranej PiS w wyborach i realizacji obietnic Waszych posłów składanych nauczycielom. Przypomnę kilka z nich:
1. Zdecydowane podwyżki płac nauczycieli
2. Przywrócenie pogotowi opiekuńczych i domów dziecka do Karty Nauczyciela
3. Przywrócenie art. 88 KN ws wcześniejszych emerytur nauczycieli
4. Przywrócenie nauczycielom ich praw nabytych.
To tylko kilka Waszych obietnic, dzięki którym PiS zdobył głosy naszego środowiska. Od początku Waszych rządów, jako związek zawodowy, zrzeszony w Forum Związków Zawodowych, razem z całą naszą Branżą Oświaty, Nauki i Kultury przedstawialiśmy merytoryczne rozwiązania problemów polskiej edukacji. Przedstawiane przez nas rozwiązania były akceptowane przez Minister Annę Zalewską, ale nigdy nie wdrożone. Jarmarczny styl Minister Zalewskiej w okłamywaniu partnerów społecznych, otworzył „nową jakość” w dialogu społecznym. Deliberowanie Minister Zalewskiej ze stroną społeczną zamąciło obraz propozycji rządowych zmian w oświacie, co w rezultacie przełożyło się na bezprawne zabieranie nauczycielom wielu uprawnień i pogorszenie ich statutu zawodowego. Dla zamydlania oczu pedagogom Min. Zalewska powołała zespół ds. statusu nauczycieli, gdzie kilkanaście spotkań na koszt związków zawodowych, był pokazem manipulacji i oszukiwania do tego stopnia, że Minister Zalewska złamała prawo w sposób zbliżony do afery Rywina. W czasie prac zespołu min. Zalewska zapowiedziała likwidację dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli i mieszkań służbowych z zastrzeżeniem, że będzie tutaj zachowana zasada praw nabytych. Jak się okazało to prawo ograniczające uprawnienia nauczycieli zostało wprowadzone w ustawie o finansowaniu oświaty. W czasie procesu legislacyjnego w Sejmie pytałem Minister Zalewską o prawa nabyte i utrzymanie dodatków mieszkaniowych dla nauczycieli je otrzymujących. Wtedy Pani Minister i jej prawnik poinformowali mnie o przepisach przejściowych i utrzymaniu tych uprawnień w KN. Był to ostatni etap legislacyjny przed ostatecznym głosowaniem i podpisem Prezydenta. Ten zapis jednak został zmieniony poza systemem legislacyjnym. Jest to przestępstwo. W tym wypadku możemy mówić o aferze pt. „Przychodzi Zalewska do samorządowców, poprzyjcie moją reformę oświaty a ja ograniczę prawa nauczycieli i zyskacie na tym finansowo” — tak to wygląda, że nauczyciele otrzymali niby podwyżkę wynagrodzeń, ale zabrano im dodatek mieszkaniowy, co zniwelowało tą podwyżkę. To jest oszustwo niegodne Ministra Edukacji, członka PiS i osoby wierzącej. Minister Zalewska cały czas tłumaczyła, że to Pan, jako Minister Finansów, blokuje pieniądze dla nauczycieli. Tych pieniędzy na wynagrodzenia nauczycieli nie potrzeba tak dużo, tylko należy sprawdzić obecne niewiarygodne wydatki na oświatę. Subwencja oświatowa wynosi 43 mld zł a samorządy twierdzą że dokładają 22mld zł, oczywiście z pieniędzy otrzymywanych od budżetu . Nikt nigdy nie sprawdził na co są wydawane te ogromne pieniądze a uznawane są tylko na podstawie stwierdzenia samorządów. Jak może tak funkcjonować budżet państwa, Panie Premierze, były dyrektorze banku. Same wynagrodzenia nauczycieli wynoszą ok. 25m1d zł a co reszta?? Za ten bałagan obecnie odpowiedzialność ponosi Pan Premier , bo mieliście prawie trzy lata na uporządkowanie tej sprawy, o której nowe rządy Pani Szydło i Pana Premiera nasza Branża związkowa precyzyjnie informowała. Panie Premierze Obecne rzekome podwyżki wynagrodzeń nauczycieli to zwykła fikcja. Niedosyt, że ostatnia podwyżka została sfinansowana zabranym nauczycielom dodatkiem mieszkaniowym, to i tak ją pochłonęła inflacja i podwyżki cen w życiu codziennym. Wynagrodzenia nauczycieli sięgnęły dna i nie mieszczą się w tabeli wynagrodzeń zasadniczych, gdyż nie osiągają wynagrodzenia minimalnego. Dlatego min. Zalewska postanowiła ten czwarty poziom wynagrodzeń /pozostałe/ zlikwidować, dając jednocześnie nieformalny awans finansowy. Obecnie i tak nauczyciel stażysta z licencjatem musi mieć sztucznie podwyższone wynagrodzenie zasadnicze wynoszące 1877z1 — brutto czyli 1313z1 na rękę. To wstyd Panie Premierze co poprzednie rządy i Wy zrobiliście z polskimi nauczycielami. Rząd PiS, Pana Rząd, na który tak wielu liczyło, zrobił z nauczycieli dziadów, zarabiających gorzej niż babcia klozetowa. Nałożenie na nauczycieli tysięcy obowiązków wydłużyło ich tygodniową ilość godzin pracy do ponad 50. IBE wcześniej wyliczyło 46 godzin tygodniowo. Ta sytuacja stwarza, że w/w nauczyciel stażysta zarabia 6,30z1 na godzinę netto. Dodatkowo ten nauczyciel zmuszony jest pracować w domu, na własnym sprzęcie, czyniąc z własnego domu wynajęte biuro. Kto za to płaci? NIKT.
Domagamy się
1. Podwyższenia kwoty bazowej dla nauczycieli o 23,5%
2. Wycofania, wprowadzonej bez uzgodnienia ze związkami zawodowymi, nowej formy oceny pracy nauczycieli
3. Podwyżki płac dla wszystkich pracowników sfery budżetowej.
4. Wycofania wydłużonego do 15 lat czasu awansu zawodowego nauczycieli.
5. Dodatku za wynajem własnego mieszkania nauczyciela na cele szkoły min. 600z1/mies. do czasu udostępnienia nauczycielom gabinetów do indywidualnej pracy w szkole
6. Pełnej realizacji obietnic przedwyborczych PiS, wymienionych powyżej
Ad.1 średnia krajowa w 2012 roku- ostatniej regulacji płac nauczycielskich, wynosiła 3875z1 a obecna średnia to 4800z1 = 23,5% wzrostu. My domagamy się aby w początkowej fazie podwyższyć kwotę bazową dla nauczycieli o te 23,5% czyli do kwoty 3581zI .
Ad 2 wprowadzenie nowej oceny pracy nauczycieli jest jawnym pogwałceniem Konstytucji RP, gdyż została wprowadzone przy ostrym sprzeciwie wszystkich central związkowych nauczycieli i ma służyć ograniczaniu wynagrodzenia nauczycieli.
Ad 4 wydłużenie czasu awansu zawodowego nauczycieli jest poważnym skandalem. Nauczyciel uzyska stopień dyplomowanego w wieku 40 lat. Jest to jawne łamanie konstytucyjnych praw do własnego rozwoju W ten sposób można by określić wiek uzyskania stopnia doktora na 50 lat a profesora na 65 lat. W tym wypadku chodzi tylko o pieniądze, aby nauczyciel był tańszy.
Ad 5 nauczyciele nie mają zapewnionego dla siebie miejsca pracy indywidualnej w szkole, dlatego całą służbową pracę wykonują w domu, wykorzystując własne mieszkanie, sprzęt i materiały.
Sytuacja w resorcie sprawiedliwości
Ta sama sytuacja dotyczy nauczycieli i pracowników niepedagogicznych w zakładach poprawczych, gdzie brak dialogu, łamanie praw pracowniczych i niskie wynagrodzenia nie mają nic wspólnego ze sprawiedliwością w resorcie sprawiedliwości Ministra Ziobry. Jak wytłumaczyć „dobrą zmianę” pracownikom niepedagogicznym, którzy mają wynagrodzenie zasadnicze 1350 — 1700z1/mies. To wynagrodzenie jest podwyższone o dodatek za trudne warunki pracy, ale to nie jest sprawiedliwe, aby pracować w trudnych warunkach aby otrzymać minimalne wynagrodzenie. Nauczyciele i wychowawcy są bezprawnie zwalniani lub mają ograniczane zatrudnienie. W obecnej chwili spora ilość pracowników, dobry pracowników zwalnia się z zakładów poprawczych z powodu niskich zarobków. Lista nieprawidłowości Resorcie Ziobry w jest spora i nie pomagają żadne apele i prośby.
Panie Premierze. Tego już za wiele. Utraciliśmy zaufanie do Pana Rządu.
Nasz Związek Zawodowy i nasza Branża związkowa nie będzie już prosiła Pana Premiera o spotkanie, o które wielokrotnie występowaliśmy. Nie będziemy też jeździć do Warszawy z tysiącami nauczycieli na protesty, ponieważ „Dobra Zmiana” ma w głębokim poszanowaniu stronę społeczną. Znaleźliśmy inną formę dialogu z Pana rządem. Będziemy pisać i mówić prawdę o rządzie PiS w przestrzeni publicznej. Zaczynamy od pisania publikacji pt. Dziady morawickie”, opisujące szczegóły negocjacji i traktowanie strony społecznej przez Pana rząd oraz to co pozostało z etosu nauczyciela i wychowawcy.